Uwaga!

odcinek 7379

Uwaga!

43-letnia Monika B. spod Łukowa usłyszała zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad 9-letnią córką. Kobieta miała aplikować dziecku toksyczną substancję w twarz i kark. Grozi jej do 20 lat więzienia.

O sprawie poinformowała Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która prowadzi śledztwo dotyczące narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Zarzuty dla matki to wynik prowadzonego od dłuższego czasu śledztwa. Jak podaje prokuratura, w tym czasie powołano biegłych z zakresu kilku dziedzin medycyny, przesłuchano wielu świadków i zgromadzono szeroką dokumentację medyczną.

Monika B. miała podawać toksyczną substancję

We wtorek zarzuty przedstawiono matce 9-latki – 43-letniej Monice B.

„Doprowadzała do kontaktu skóry dziecka w obrębie twarzy i karku z bliżej nieustaloną płynną substancją toksyczną o cechach drażniących/żrących, powodując rozległe zmiany skórne w różnych fazach rozwoju – od rumienia i stanów zapalnych poprzez blizny aż do nieodwracalnych ubytków tkanek w wyniku martwicy niezakaźnej, w szczególności ubytek części dolno-brzeżnej prawej małżowiny usznej, co skutkuje ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu w postaci trwałego, istotnego zeszpecenia ciała, zaburzającego normalne społeczne funkcjonowanie małoletniej”, podała prokuratura.

Kobieta od lat chodziła z dzieckiem do różnych lekarzy.

„Uszkodzenia skóry dziecka przedstawiała też organom ochrony prawnej, w szczególności sądowi opiekuńczemu powołanemu do kontroli sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej, jako zmiany chorobowe, co stanowi dodatkowo szczególne okrucieństwo czynności wykonawczych”, podała prokuratura.

Matka 9-latki złożyła wyjaśniania, ale nie przyznała się do zarzucanego czynu.