Sookie, Jason i Bill wracają do Bon Temps. Nie wierzą własnym oczom. W mieście panuje chaos i bezprawie. Sam ukrywa się w pokoju Andy’ego. Właściciel baru wyjawia policjantowi tajemnice Maryann. Jest ona starożytną menadą i chce złożyć Sama w ofierze swojemu bogowi. Jason dzwoni do biura szeryfa. Odpowiada mu jedynie automatyczna sekretarka. Czuje, że w miasteczku dzieje się coś bardzo niedobrego. Chłopak postanawia udać się do Merlotte’s. Sookie i Bill idą natomiast do domu babci. Chcą rozprawić się z Maryann. Sam i Andy pojawiają się w barze Merlotte’s. Czeka tam na nich zasadzka. Wewnątrz knajpy kłębi się tłum oszalałych mieszkańców miasteczka. Andy wyciąga swoją broń i strzela w powietrze.