Sofie budzi się, gdyż czuje na sobie natarczywy wzrok Amandy. Przerażona ucieka do Bena. Namawia go, by wraz z nią opuścił Carnivale. Chłopak odmawia, twierdząc, że najpierw musi odszukać ojca. Tak jak Ben, Sofie nie zna swojego taty, jednak wcale nie pragnie się z nim spotkać. Raczej wolałaby go zabić, ponieważ zgwałcił jej matkę i teraz kobieta nienawidzi córki. Czy tak jest w rzeczywistości? Tymczasem w Mintern Iris przeżywa męki strachu i poczucia winy...