Po opuszczeniu miasteczka Ingram, Sophie ma wrażenie, że czuje woń spalenizny. Ben próbuje wytłumaczyć jej, że to tylko urojenia, jednak dziewczyna nie daje się przekonać. Popada w coraz większe rozdrażnienie i twierdzi, że straciła dar Tarota. Ben ma niemało własnych kłopotów. Nie może natrafić na żaden ślad. Ojciec Kerrigan nie dał mu żadnej mapy, a tymczasem Samson i Dyrektor są coraz bardziej zniecierpliwieni i zaczynają grozić chłopakowi...