Brat Justin wraca do domu i wypytuje swoją siostrę o skrywane tajemnice z przeszłości. Ben widzi we śnie potężnego mężczyznę z wytatuowanym drzewem. Samson i Ben odwiedzają w pobliskim miasteczku siedzibę zakonu templariuszy – Ben ma wrażenie, że widzi tam przez chwilę człowieka ze swojego snu. W kościele metodystów brat Justin wygłasza porywające kazanie o nadchodzącej apokalipsie i prosi o ponowne ochrzczenie go. Woda spływająca z jego czoła zamienia się w krew.