Andrzej (Jerzy Radziwiłowicz), uznany terapeuta, spotyka się z opiekującą się nim superwizorką, Barbarą Lewicką (Krystyna Janda). To ich pierwsze spotkanie od ośmiu lat - Andrzej czuje się zmęczony i wyczerpany. Opowiada Barbarze o swoich pacjentach, którym chce, lecz nie potrafi pomóc. Co gorsza, zauważa, że wielu z nich zwyczajnie nie lubi, co nie jest zgodne z ważną w zawodzie zasadą empatii. Barbara próbuje dociec, czy przyczyna problemów Andrzeja tkwi w pracy zawodowej czy w życiu rodzinnym. Ich dyskusja staje się coraz bardziej gorąca, oboje wyciągają na światło dzienne sprawy z przeszłości, o których pewnie woleliby zapomnieć.