Andrzej wyznaje, że martwił się o Antka. Jacek komentuje, że chłopiec znów jest sobą – opycha się jedzeniem jak dawniej. Terapeuta pokazuje mu różnicę między dietą a głodówką. Opowiada o reakcji chłopca na brak kontaktu z rodzicami po poprzedniej sesji – po intensywnej głodówce Antek zaczął jeść jedną kanapkę za drugą. Jacek wyrzuca z siebie złość na Anitę, która wyjechała, i na Andrzeja, który zawiódł chłopca, gdy odwołał zeszłotygodniową sesję. Terapeuta podaje powód – śmierć ojca. Andrzej uświadamia Jackowi, że cudowna przemiana Antka nastąpiła po rozmowie o poronieniu, kiedy poczuł, że niedoskonałe dziecko jest przez nich odrzucane. Poczucie opuszczenia chłopiec próbuje zabić jedzeniem. Jacek uświadamia sobie, jak bardzo samotny jest jego syn.