Weronika, wbrew wszystkiemu, usiłuje przekonać Sebastiana, że to nie z nim jest w ciąży. Włodek przeprowadza męską rozmowę ze Sławkiem.
Ziębowa wypytuje Monikę o zdrowie matki Damiana. Okazuje się, że najprawdopodobniej lekarze nie wypuszczą pani Cieślikowej ze szpitala nawet na ślub syna. Monika wyznaje Marii, że Damian stara się nie okazywać tego po sobie, ale bardzo przeżywa chorobę swojej mamy. Maria proponuje Renacie, żeby na ślub siostry zaprosiła swojego nowego znajomego. Renata tłumaczy, że Jarek wyjeżdża jutro do Wrocławia. Przyznaje jednak, że gdyby przyszła z nim, to przynajmniej nikt nie pytałby jej o Sławka. Włodek próbuje porozmawiać z żoną na temat Renaty i Sławka. Maria nakazuje mężowi, aby skupił się na przygotowaniach do uroczystości i wykazał więcej inicjatywy. Zięba bierze sobie do serca słowa żony. Spotyka się z Dziedzicem i rozmawia z nim o Renacie. Wyrzuca mu, że zataił przed jego córką swoje problemy zdrowotne. Dziedzic tłumaczy, że zrobił to, bo wiedział, że Renata jest mu oddana i nie opuściłaby go nawet, gdyby musiała do końca życia się nim opiekować. Zdaniem Zięby na tym właśnie polega prawdziwy związek, że ludzie są ze sobą bez względu na okoliczności, a nie tylko wtedy, gdy wszystko dobrze się układa. Zięba daje Sławkowi do zrozumienia, że powinien zawalczyć o Renatę. Zaprasza Sławka na jutrzejszą uroczystość. Tłumaczy, że Renata nie zrobi mu przecież awantury przy gościach, a on będzie miał dość czasu, żeby ją przekonać. Tymczasem Jarek odwiedza Renatę. Proponuje, żeby wybrali się gdzieś jutro, bo okazało się, że jednak nie musi jechać do Wrocławia. Kraszewska mówi mu o ślubie siostry i proponuje, żeby jej towarzyszył. Jarek z wdzięcznością przyjmuje zaproszenie.
Sebastian dzwoni do Weroniki, ale ta nie odbiera połączenia. Jakiś czas później Petrus zjawia się u niej osobiście. Pyta, czemu nie powiedziała mu, że będą mieli dziecko. Nie wierzy w zapewnienia, że to dziecko Adama. Weronika uparcie podtrzymuje swoją wersję. W końcu oznajmia, że ułożyła sobie życie i prosi, żeby tego nie psuł, bo i tak nigdy się z nim nie zwiąże. Petrus zapowiada, że tym razem nie zamierza zostawiać swojego dziecka. Po powrocie z pracy Adam zastaje żonę w kiepskim nastroju. Weronika tłumaczy to dolegliwościami związanymi z ciążą. Dodaje, że martwi się, jak to będzie z drugim dzieckiem. Roztocki zapewnia ją, że będzie się nim zajmował, wstawał w nocy, karmił i przewijał. Radość Adama i Antosi z wprawiają Weronikę w coraz większe przygnębienie.
Wszystkie odcinki „Na Wspólnej 1001-1500" oglądaj online na platformie VOD player.pl.