Magda prosi Igora, żeby dał jej szansę na ułożenie sobie życia z Ryśkiem. Pani Ludwika nie chce wyprowadzać się ze Wspólnej. Daniel wyjeżdża z Przemkiem do Czech.
Igor wyrzuca sobie, że przez niego Magda omal nie poroniła. Nie jest pewien, czy powinien starać się, aby dziewczyna uznała jego ojcostwo. Z drugiej strony nie wyobraża sobie, że mógłby odpuścić tę sprawę. Udaje się do szpitala. Przed budynkiem spotyka Ryśka. Chłopak daje mu do zrozumienia, że z nich dwóch on bardziej zasługuje na miano ojca. Szydzi z Igora i jego nagłej przemiany. Igor tłumaczy, że zależy mu tylko na tym, aby być ojcem dla swojego dziecka. Odwiedza Magdę i przeprasza, że naraził ją i dziecko na niebezpieczeństwo. Nieoczekiwanie dziewczyna zaczyna mu się zwierzać. Przyznaje, że kiedyś była egoistką i początkowo też nie mogła pogodzić się z tym, że będzie matką. Teraz jednak wszystko się zmieniło. Dodaje, że bez Ryśka nie poradziłaby sobie. Opowiada, jak się poznali i jak zareagował na wieść, że jest w ciąży. Od tamtej pory jest przy niej cały czas. Planują założenie rodziny. Jednak Rysiek chce, aby Igor znikł z ich życia. Magda prosi Igora, aby uszanował to i dał jej szansę na normalne życie.
Ludwika jest załamana, kiedy okazuje się, że właścicielka mieszkania nie przedłuży umowy z jej synem. Rafał przyjeżdża do Warszawy, aby załatwić sprawy mieszkaniowe. Oboje z Agnieszką są bardzo szczęśliwi ze spotkania. Olszewska zapewnia narzeczonego, że nie ma powodu martwić się o Emilkę. Jest przekonana, że dziewczyna wyciągnęła właściwe wnioski z tego, co się stało. Agnieszka i Rafał opowiadają Roztockim o swoich kłopotach mieszkaniowych. Adam mówi im, że prawdopodobnie będzie mógł pomóc. Agnieszka i Rafał z radością przystają na propozycję wynajęcia domu od jego znajomego. Ludwika mówi Emilce, że bardzo chciałaby zostać na Wspólnej, gdzie znalazła przyjaciół i nie jest skazana na ciągłe przesiadywanie w czterech ścianach. Nagle Emilka dostaje gwałtownych torsji.
Wszystkie odcinki „Na Wspólnej 1001-1500" oglądaj online na platformie VOD player.pl.