Iwona (35) po śmierci swojej siostry pomaga szwagrowi zajmować się 2-letnim synkiem. Zabiera go czasem do domu, gotuje dla niego, bawi się z nim. Mąż Iwony, Damian (36), nie ma nic przeciwko temu, bo też lubi małego Szymka. Natomiast ojciec Szymka, Ignacy (40) nie może się pozbierać po śmierci żony i czuje, że zawodzi jako ojciec. Któregoś dnia przejęty Damian mówi żonie, że widział, jak Ignacy bije Szymka. Mężczyzna się wypiera, ale wiadomo przecież, że się nie przyzna. Sytuacja się powtarza. Gdy Iwona znajduje szwagra pijanego postanawia zawalczyć w sądzie o ograniczenie mu praw rodzicielskich. Nie ma własnych dzieci i chce razem z mężem przejąć wychowanie Szymka.