Kasia (28) właśnie dowiedziała się, że jest w ciąży. Szczęśliwa, chce powiadomić o tym swojego partnera Mateusza (33), ten jednak pochłonięty jest pracą w branży eventowej i nie znajduje czasu, by spokojnie z nią porozmawiać. Ciągłe wyjazdy Mateusza sprawiają, że Kasia wstrzymuje się z przekazaniem mu dobrej nowiny – czeka na właściwy moment. Któregoś dnia Kasia dowiaduje się, że Mateusz nie dotarł na event do Szczecina. Zaczyna go szukać i idzie do firmy, którą jej partner prowadzi razem ze swoim wspólnikiem Danielem (40). Daniel informuje ją jednak, że Mateusz od dwóch miesięcy z nim nie pracuje. Rozstali się po tym, jak Mateusz okradł firmowe konto, żeby mieć na spłatę swoich hazardowych długów. Kasia jest w szoku, bo nie znała Mateusza od tej strony. Dociera do jego podwykonawców i spotyka się z wrogością z ich strony, bo Mateusz był im winny pieniądze. Zgłasza też zaginięcie partnera na policję. Daniel ją wspiera – przez całe lata Mateusz był jego przyjacielem, a i ją bardzo lubi. Gdy po którymś spotkaniu wyznaje, że od dawna się w niej kocha, Kasia zaczyna podejrzewać, że to on stoi za zniknięciem Mateusza. Któregoś dnia Kasia widzi Mateusza na ulicy. Mężczyzna przyparty do muru mówi jej prawdę...