Janek pracuje w sklepie kosmetycznym. Klientka którą obsługiwał, wraca z reklamacją, w torbie z zakupami za które przed chwilą płaciła, nie ma jednego z kremów. Gabi jest pierwszy dzień w nowej pracy. Jest butna, pewna siebie, menadżerka szybko uciera jej nosa. Do Dagmary znowu dzwoni Mariusz. Ma dla niej kolejne zlecenie, chodzi o jego domek wypoczynkowy pod Warszawą.