47-letnia Danuta nie jest w stanie pocieszyć swojej matki po śmierci ukochanego męża Witolda. Mężczyzna zmarł dwa miesiące temu po ciężkiej walce z nowotworem jelita. Od tej pory emerytowana lekarka nie ma ochoty na towarzystwo córki i unika wychodzenia z domu. Stanisława zerwała też kontakt z przyjaciółką Haliną oraz ma bardzo zmienne nastroje. Na domiar złego mąż Danuty nie ma czasu na wsparcie żony, zajmując się sprawami swojej firmy. Kiedy na jaw wychodzi, że Stanisława zrezygnowała z kilku godzin pracy w tygodniu w przychodni, jej córka coraz bardziej się o nią martwi. Danuta odkrywa także, że jej matka pali pozostawioną po terapii ojca marihuanę.