W bloku, w którym od lat mieszka Jadwiga (65 l.) dochodzi do serii włamań do piwnic, po których złodziej nie zostawia śladu. Kobieta martwi się, ponieważ przechowuje w piwnicy motor po zmarłym mężu, a podobno złodzieje doskonale radzą sobie z każdym zabezpieczeniem. Jej przyjaciółka Czesława (63 l.) podpowiada jej, żeby poprosiła o radę Pawła (65 l.) kolegę męża, który dorabia jako nocny stróż na parkingu samochodowym. Jadwiga odwiedza mężczyznę i przedstawia mu swój problem. W końcu kobieta namawia kilkoro zaprzyjaźnionych mieszkańców do założenia straży sąsiedzkiej, która będzie patrolowała okolice bloku. Niestety mimo wzmożonej ochrony osiedla po kilku dniach motor w piwnicy Jadwigi znika – tym razem kłódka jest przepiłowana. Podejrzenia padają na Irka, który jednak jest niewinny. Zdradza jednak Jadzi, że widział mężczyznę pchającego motor.