Mateusz (23) mieszka z babcią (Janina, 65). Chłopak jest inteligentnym, ale niezwykle leniwym lekkoduchem. Nawet nie myśli o tym, żeby się usamodzielnić albo chociaż poszukać lepszej pracy - zarabia grosze pisząc artykuły do bloga o muzyce. Korzysta z tego, że babcia zawsze ugotuje, upierze i za wszystko zapłaci. Janinę odwiedza szwagier. Załamany mężczyzna informuje, że jego żona jest umierająca, a on nie daje rady się nią zajmować, bo sam jest schorowany. Janina oferuje mu pomoc. Ku zaskoczeniu Mateusza kobieta wyjeżdża wkrótce na Śląsk. Chłopak zostaje sam. Szybko wydaje na używki pieniądze, które babcia zostawiła mu na życie. Janina informuje Mateusza, że do końca miesiąca ma się wyprowadzić. Mateusz zdaje sobie sprawę, że musi znaleźć pracę. Wkrótce zostaje zatrudniony na okres próbny w salonie dla zwierząt. Początkowo praca idzie mu opornie, nie potrafi się w niej odnaleźć. Staje się też obiektem kpin kolegów. Czy uda mu się przetrwać bez nadopiekuńczej babci.