39-letni Rafał jest urzędnikiem. Jego żona Iza (38) prowadzi własny gabinet fizjoterapii. Kobieta, która marzyła przed laty o zawodzie lekarza, teraz całą swoją ambicję przelała na córkę Marcelinę (15). Pilnuje jej udziału w kolejnych etapach olimpiady z biologii i chemii, poza tym katuje zajęciami dodatkowymi z gry na pianinie i kursami językowymi. Nie podoba jej się, że Marcelina traci bezproduktywnie czas na przyjaźń z córką sąsiadki i randki z Patrykiem. Dziewczyna nie wytrzymuje presji i zaczyna się buntować. Rafał broni córki, uważając że młodość nie może polegać tylko na obowiązkach. Tymczasem ucząca się do olimpiady Marcelina traci przytomność…