38-letnia Sabina mieszka z 8-letnią córką Nikolą na wsi pod Warszawą, pracuje w pobliskim sklepie. Kobieta rozstała się z mężem Krystianem, który przez jakiś czas ją zdradzał, a potem przeprowadził się do brata. Sabina dowiaduje się, że na wsi miał miejsce pożar. Doszczętnie spłonął dom samotnego mężczyzny, 39-letniego Daniela. Sabina pamięta go ze szkoły – mężczyzna jest dobrze wychowany, przystojny i zawsze się Sabinie podobał. Nigdy nie związał się z żadną kobietą. Sabina spotyka Daniela. Kiedy dowiaduje się, że mężczyzna tuła się po znajomych, czekając na lokal zastępczy, proponuje mu, by tymczasowo u niej zamieszkał. Daniel się zgadza, ale pod warunkiem, że Sabina pozwoli mu zrobić za darmo mały remont. Siostra Sabiny uważa, że to bardzo zły pomysł. Ewelina słyszała plotki, że Daniel jest hazardzistą i narobił dużych długów. Podobno chciał sprzedać dom i wyjechać, ale że nie umiał znaleźć kupca, to postanowił spalić dom dla odszkodowania. Daniel wszystkiemu zaprzecza. Twierdzi, że kiedy doszło do pożaru, był w Warszawie. Do domu niespodziewanie wraca mąż Sabiny. Krystian oznajmia, że kocha Sabinę i chce z nią być. Sabina nie chce widzieć męża na oczy. Mężczyzna informuje, że dopóki są małżeństwem, to ma prawo mieszkać w jej domu, a rozwodzić się z nią nie zamierza.