Młoda Basia jest singielką i ma mieszkanie na kredyt, które pomaga jej spłacać ojciec, Paweł. To mechanik samochodowy oraz właściciel własnego warsztatu. Któregoś dnia, rozwieszając pranie na balkonie, Basia zauważa Andrzeja, który się w nią wpatruje. Mężczyzna mówi, że dawno nie widział ładniejszej kobiety i proponuje jej randkę. Ona odmawia, ale przez kolejne dni regularnie widuje nieznajomego przed swoim blokiem i zaczyna się go bać. Gdy prosi, by dał jej spokój, Andrzej mówi, że nie może, bo się w niej zakochał. Basia informuje o sprawie rodziców. Przy najbliższej okazji małżeństwo podchodzi do Andrzeja i każe mu zostawić ich córkę w spokoju. Mężczyzna nic sobie jednak z tego nie robi i nadal wyczekuje pod blokiem Basi. Poczucie zagrożenia sprawia, że kobieta nie może normalnie funkcjonować. Gdy widzi Andrzeja koło warsztatu ojca, boi się jeszcze bardziej, gdyż oznacza to, że mężczyzna zaczął za nią chodzić. W końcu dochodzi do bójki między Andrzejem i Pawłem.