42-letnia Anna odkrywa, że jej mąż Dariusz od kilku miesięcy ma romans. Kobieta nie jest w stanie mu wybaczyć i informuje go, że odchodzi. Dariusz zarzuca Annie, że to z jej winy doszło do zdrady, ponieważ od czasu kiedy na świecie pojawiła się ich córka Zosia, to Anna nie ma w ogóle dla niego czasu, odtrąca go, nie sypia z nim. Anna jest załamana tym, co powiedział jej Dariusz. Kobietę wspiera przyjaciółka Karolina, której zdaniem, to Anna jest stroną pokrzywdzoną, ponieważ jego romans trwał kilka miesięcy, do tego przez lata prowadził hulaszczy tryb życia, nieraz mieli problemy finansowe przez niego. Karolina znajduje Annie adwokata Krzysztofa, który dobrze poprowadził rozwód jej koleżanki z pracy. Obie strony, Anna i Dariusz, chcą rozwodu z orzekaniem o winie. Wkrótce Anna wchodzi w bliższą relację z Krzysztofem. Krzysztof i Anna spędzają wspólnie noc. Kobieta mówi Krzysztofowi, że posiada pieniądze, które odkładała przez lata, obawiając się męża. Miewał epizody hazardowe. Mąż nie wie o tych pieniądzach a ona nie chce się nimi dzielić przy rozwodzie. Krzysztof nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy bo wie, że to co jej powie nie jest zgodne z prawem, ale rozumie jej sytuację i radzi, aby sporządziła umowę darowizny np. ze swoją matką, dzięki czemu pieniądze, które zgromadziła podczas małżeństwa, nie będą podlegać wspólnemu majątkowi. Umowa musi być sporządzona z datą wsteczną.