35-letnia Ada przyjeżdża z UK do domu swojej matki Teresy, która twierdzi, że jej dom jest nawiedzony przez duchy. Kobieta mieszka sama, rok temu zmarł jej mąż, a ojciec Ady. Teresa twierdzi, że to pewnie jego duch ją nawiedza- w nocy jęczy, w piwnicy słychać kroki, trzaski. Ada uważa, że Teresa ma coś z głową, zabiera ją na wizytę do internisty, a potem do psychiatry. Ten twierdzi, że Teresa może w ten sposób przeżywać żałobę po śmierci męża. Ada przypuszcza, że matka symuluje, by ściągnąć ją do Polski, bo czuje się samotna. Możliwe też, że straszenie jest po prostu złośliwością czepialskiej sąsiadki Marty, która od jakiegoś czasu ma konflikt z Teresą. 65-latka za namową sąsiada Ryszarda wzywa do domu egzorcystę Macieja. Ada decyduje się zostać na tydzień lub dwa u matki, wkrótce sama zaczyna słyszeć dziwne głosy i jęki. Jest przerażona. Niedługo potem Teresa dostaje propozycję sprzedaży domu. Ada przypuszcza, że to deweloper, który chce tu wybudować nowoczesne osiedle, usiłuje wypłoszyć mieszkańców i przekonać ich, że mają „nawiedzone domy”.