51-letnia Kamila prowadzi wraz z mężem Danielem prywatny żłobek. Mężczyzna zostaje zatrzymany przez policję – ktoś wysłał na komisariat anonimowy donos, że molestuje dzieci. Ze względu na brak dowodów Daniel zostaje wypuszczony na wolność, ale plotki na jego temat szybko się roznoszą. Rodzice zaczynają zabierać swoje dzieci ze żłobka. 50-letni ojciec jednej z dziewczynek jest bardzo agresywny, chce samodzielnie wymierzyć Danielowi sprawiedliwość. Mężczyzna nie przyjmuje do wiadomości faktu, że Daniel jest niewinny. Jego zdaniem na pewno ma coś na sumieniu, inaczej nie zostałby zatrzymany przez policję. Kamila stara się wspierać roztrzęsionego męża, ale tak naprawdę ma z tyłu głowy wątpliwości. Zdaje sobie sprawę, że Daniel zachowywał się ostatnio podejrzanie, tak jakby coś przed nią ukrywał. 23-letnia córka Kamili i Daniela znajduje w Internecie negatywne opinie na temat żłobka. Okazuje się, że wystawiła je była pracownica placówki, która kilka miesięcy temu zrezygnowała z pracy. Może to ona chciała im z jakiegoś powodu zaszkodzić? Daniel, ku zaskoczeniu Kamili, nie chce drążyć tego tematu. Wkrótce okazuje się, że mężczyzna miał z Eweliną krótki romans. Dla niego był to tylko skok w bok, ale kobieta traktowała to bardzo poważnie.