Pewnego dnia 45-letnia Urszula wraca do domu i zdziwiona zauważa spakowane walizki. Jej mąż Wiktor odchodzi, bo odkrył jej romans. Oznajmia też, że wyprowadził wcześniej z ich wspólnych kont wszystkie środki, więc żona zostaje sama z kredytem i zerowymi oszczędnościami. To kara za niewierność. Na drugi dzień przejęta Urszula rozmawia o tym z koleżanką Marią. Obie pracują w lombardzie. Urszula przyznaje, że od jakiegoś czasu romansuje z Danielem, któremu nie potrafi się oprzeć. Obawia się jednak, jak to teraz będzie bez męża i bez pieniędzy. Następnego dnia w lombardzie dochodzi do napadu. Na zmianie jest Urszula razem z prowadzącą interes Haliną. Kobiety są wstrząśnięte, a wkrótce obie przesłuchuje i sprawdza policja. Kilka godzin później Urszula znajduje u Daniela broń i trochę pieniędzy. Jest przerażona i przekonana, że to on zorganizował napad, ale nie przyznaje się, że cokolwiek widziała. Tego samego dnia Daniela zatrzymuje policja. Mężczyzna twierdzi jednak, że jest niewinny.