42-letni Jakub jest szczęśliwym mężem Dominiki i ojcem 2-letniego Jasia. Dla pary od niedawna pracuje nowa pomoc domowa, Agnieszka. Jakub przyłapuje swojego teścia Karola z Agnieszką w dwuznacznej sytuacji. Jest w szoku. Karol prosi zięcia o dyskrecję. Agnieszka go podrywała, a on się skusił. Jak Dominika się dowie, to z pewnością wygada wszystko swojej matce Iwonie i wtedy małżeństwo Karola runie. Jakub przeprowadza dyscyplinującą rozmowę z Agnieszką. Prosi, by to się nie powtórzyło, bo będzie musiał ją zwolnić. Niedługo potem Dominika informuje Jakuba, że pożyczyła Agnieszce 20 tysięcy złotych. Kobieta jest samotną matką, potrzebuje tych pieniędzy na spłatę rat kredytu mieszkaniowego oraz leczenie chorego syna i córki. Jakub jest zły na żonę, że wcześniej z nim tego nie skonsultowała. Agnieszka coraz gorzej wywiązuje się z powierzonych jej obowiązków. Jacek rozważa zwolnienie Agnieszki. Dominika prosi męża, by dać kobiecie jeszcze jedną szansę. Gdy jednak Jacek odkrywa dwa tygodnie później, że Agnieszka popija w pracy, wyrzuca ją na bruk. Po jakimś czasie orientuje się, że zniknął jego zegarek. Jest przekonany, że kobieta go ukradła. Dominika mówi, że niechcący wpadł jej do toalety i wyrzuciła go. Nie chciała denerwować męża. Jacek zauważa, że jego żona sprzedała swoje futro i najdroższe szpilki.