35-letni Paweł i Ola mają dwójkę dzieci: 6-letnią Matyldę i 3-letniego Stasia. Od dawna korzystają z pomocy mamy Pawła, Bogny, wdowy, emerytowanej nauczycielki, która mieszka parę bloków od nich. 62-latka jest na ich każde zawołanie i dzięki niej prowadzą aktywne życie: mają czas na wieczorne wyjścia do znajomych i wyjazdy. Bogna zaskakuje Pawła i Olę, oświadczając im, że nie będzie się więcej zajmowała wnukami na cały etat, bo potrzebuje czasu na własne życie. Świat Pawła i Oli staje na głowie: niewiele mogą zrobić w wolnym czasie bez pomocy matki, a na nianię ich nie stać, poza tym nie chcą zostawiać dzieci z obcymi. Paweł podejrzewa, że zachowanie Bogny ma coś wspólnego z jej przyjaciółką Mirką, wyzwoloną rozwódką. Paweł poznaje też Edwarda, przerywając matce i mężczyźnie pocałunki przed blokiem. Bogna tłumaczy synowi, że to mężczyzna, z którym chce spędzić jesień życia. Niedługo potem Paweł wchodzi do mieszkania matki i kiedy widzi tam obcego człowieka, myśli, że to złodziej i obezwładnia go. Okazuje się, że zaatakował nowego najemcę matki – Bogna wyprowadziła się do Edwarda. Paweł jest w szoku, gdy nakrywa Mirkę i Edwarda podczas stosunku. Jest pewny, że partner matki zdradza ją z przyjaciółką...