45-letnia Agata wykłada na wydziale kulturoznawstwa na jednej z warszawskich wyższych uczelni. Jej mąż Maciej pracuje na tej samej uczelni. Para ma dwoje dzieci – Zosię i Maksa. Któregoś wieczoru Agata przychodzi do gabinetu męża, by zrobić mu niespodziankę i zabrać na kolację do restauracji. W gabinecie zastaje roznegliżowaną Olę, która obłapia Macieja. Mężczyzna każe się dziewczynie wynosić. Wściekła Agata, chce wiedzieć, co jest grane. Maciej tłumaczy, że to jakaś pomyłka. Ola pokazuje w aplikacji randkowej, że Maciek od tygodnia flirtował z nią przez wiadomości. Ona ma udawać studentkę, która chce zaliczyć egzamin w wiadomy sposób. Profesor twierdzi, że miała wejść do gabinetu bez pukania, od razu się rozebrać. Maciej mówi, że to jakaś pomyłka, Agata nie chce słuchać tłumaczeń. Każe Maciejowi spać poza domem. Wraca do domu załamana. Następnego dnia po zajęciach do Agaty podchodzi student Wojtek, pyta czy coś jej się stało. Agata wybucha płaczem. Kobieta spotyka się pod gmachem uczelni z pracującą tam koleżanką i się jej zwierza. Iwon mówi Agacie, że niestety facetom na starość odbija. Maciek usiłuje przebłagać żonę. Przypuszcza, że mści się na nim student, którego niedawno oblał podczas egzaminu i który wyleciał przez to z uczelni. Agata idzie z Maciejem na policję, zgłaszają podejrzenie, że to Dawid podszywa się pod Macieja. Niedługo potem Agata przypadkowo znajduje w kieszeni swetra Macieja damską bieliznę. Dostaje również zdjęcia, na których widać jej męża śpiącego w łóżku z młodą dziewczyną. Niestety okazuje się, że studentka była w Polsce tylko na Erasmusie. Agata nie jest w stanie się z nią skontaktować, żeby ustalić, która wersja wydarzeń jest prawdziwa. Sama nie wie już, czy ufać mężowi…