44-letnia Magdalena mieszka ze swoją córką 24-letnią Amelią. Mąż Magdy zmarł 5 lat temu. Zarówno kobieta jak i jej córka odetchnęły z ulgą, ponieważ mężczyzna był alkoholikiem, przez lata znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną i córką. Pewnego dnia Magda, będąc w pubie z poznanym na urodzinach koleżanki Bartkiem, po wypiciu drinka zaczyna się źle czuć. Wychodzi przed pub, dzwoni do córki. Kobieta jest przekonana, że ktoś wrzucił jej do drinka tabletkę gwałtu. Bartek jest oburzony sugestią, że mógł to być on. Manager pubu wzywa pogotowie, ponieważ Magda zaczyna tracić przytomność. W szpitalu po badaniach okazuje się, że faktycznie we krwi kobiety wykryto GHB. Po powrocie do domu Magda mówi córce, że nie ma szczęścia do mężczyzn, wydawało jej się, że Bartek to fajny gość. Oczywiście nie wiedzą, czy to na pewno on, ale nawet nie pojechał za nią do szpitala i SMS-em zerwał znajomość. Córka pociesza Magdę, mówiąc że na pewno spotka jeszcze miłość swojego życia. Magdalena spotyka się ze swoją przyjaciółką Elżbietą i mówi jej, że nie zamierza już szukać partnera, wszystko wskazuje na to, że jest skazana na samotność. Przyjaciółka proponuje jej, żeby spróbowała jeszcze raz. W Internecie jest masa nieuczciwych ludzi, ale są też porządni faceci, którzy szukają prawdziwej miłości tak jak ona. Magda decyduje się kolejny raz zaryzykować.