32-letni Mikołaj to młody programista zatrudniony w prestiżowej korporacji, dobrze zarabia i jest odpowiedzialny, jednak od trzech lat nie może sobie ułożyć życia prywatnego (odkąd rozstał się z wieloletnią dziewczyną, która złamała mu serce). Jest zaskoczony nagłą prośbą przyjaciółki z dzieciństwa Tosi, która pyta go, czy nie zostanie ojcem jej dziecka. Tosia właśnie się dowiedziała, że jest genetycznie obciążona i najlepiej byłoby jak najszybciej usunąć jej jajniki, bo może zachorować na raka, na którego pół roku temu zmarła jej mama. Mikołaj się waha. Tosia mówi, że nie chce mieć dziecka z obcą osobą. Nie będzie żądała alimentów ani wsparcia w opiece nad maluchem. Wystarczy, że Mikołaj zobaczy się z dzieckiem raz, dwa razy w miesiącu, zabierze do wesołego miasteczka albo na lody- żeby dzieciak wiedział, że jednak ma ojca. Mikołaj waha się, jednak zgadza się pomóc Tosi i zaczyna z nią sypiać. Dziewczyna zachodzi w ciążę. Ojciec Mikołaja, Konrad, dowiaduje się o tym i namawia syna, by ożenił się z przyjaciółką. Mikołaj nie wtajemnicza ojca w szczegóły swojej umowy z Tosią, jednak spędza z nią coraz więcej czasu i zaczyna się w niej zakochiwać. Ciąża rozwija się prawidłowo. Mikołaj proponuje Tosi, by chociaż spróbowali być razem, może na próbę razem zamieszkać. Dziewczyna zgadza się, między młodymi ludźmi rodzi się uczucie. Mikołaj dba o ukochaną, robi jej niespodzianki, cieszy się, że zostanie ojcem. Rok później, kiedy synek Mikołaja Konstanty ma trzy miesiące, Tosia niespodziewanie traci przytomność. Po przewiezieniu jej do szpitala okazuje się, że ma raka i przerzuty w wielu narządach.