45-letnia Anita opiekuje się swoim schorowanym ojcem Jerzym na zmianę z młodszym bratem Marcinem. Kobieta nakrywa go na próbie uwiedzenia młodej opiekunki Jerzego – 36-letniej Marysi. Kobieta daje mu kosza. Anita, która sama ma męża i dwoje dzieci, ma pretensje do Marcina, że nie poświęca ojcu wystarczająco dużo czasu i myśli tylko o wyrywaniu panienek. Anitę zaczyna niepokoić pogłębiająca się zażyłość między Marysią i Jerzym. Jerzy wspomina o tym, że zamierza zmienić swój testament i przepisać swój dom na Marysię. Anita jest wściekła. Nie ukrywa, że bardzo liczyła na spadek w postaci domu. Roman, mąż Anity radzi jej zwolnić Marysię. Ta oznajmia Anicie, że jest w ciąży z Jerzym. Anita postanawia przycisnąć Marcina. Przypuszcza, że Marysia może być w ciąży właśnie z nim. Marcin jest wściekły, gdy się o tym dowiaduje. Niespodziewanie stan zdrowia Jerzego zaczyna się pogarszać. Anita podejrzewa, że to Marysia źle się nim opiekuje i tylko czeka, by szybko go wykończyć. Jerzy trafia do szpitala z podejrzeniem zawału serca. Anita jest przekonana, że uprawiał seks z opiekunką i wziął za dużo leków na potencję. Jerzy twierdzi, że nic takiego nie zażywał. Anita próbuje wyciągnąć od Marysi informację, czym naszprycowała jej ojca. Dziewczyna jest oburzona oskarżeniami. Anita podejrzewa, że Marysia jest cwana, bo ojciec pewnie już spisał nowy testament, jej i bratu będzie się należał tylko zachowek, a ona chce się pozbyć starego partnera i zacząć nowe życie. Marysia zarzeka się, że kocha Jerzego. Anita zastanawia się, czy to nie Marcin podtruwa ojca z zazdrości o jego opiekunkę, która odrzuciła jego zaloty.