Ukryta prawda

odcinek 1473

Ukryta prawda

28-letnia Mariola i 34-letni Kamil od roku są szczęśliwym małżeństwem, para spodziewa się dziecka. Kilka miesięcy temu wzięli kredyt na remont i otwarcie lokalu restauracji, niestety raty poszły w górę i nie stać ich na wykończenie i otwarcie lokalu, przejedli swoje oszczędności i nie mają pomysłu jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji. Mariola bardzo boi się o ich przyszłość. Pewnego dnia Kamil wraca do domu i zastaje swoją żonę rozmawiającą z jego dawną przyjaciółką Dominiką. 32-latka mówi, że spędziła kilka lat za granicą, ale ostatnio bardzo tęskniła za Polską, więc postanowiła wrócić do kraju na stałe i odnowić znajomości. Dopiero po jej wyjściu Mariola dowiaduje się, że Kamil i Dominika byli kiedyś parą. Mężczyzna niechętnie mówi na ten temat. Tymczasem Dominika dowiaduje się o problemach Kamila z restauracją i proponuje, że wyłoży pieniądze brakujące na start w zamian za to, że zostanie ich wspólniczką. I tak chciała w coś zainwestować w Polsce. Mariola nie chce się zgodzić na ofertę Dominiki, ale ostatecznie Kamil przekonuje ją, że nie mają innego wyjścia i muszą przyjąć jej propozycję. Kobiety nie zgadzają się w wielu kwestiach dotyczących aranżacji lokalu i prowadzenia biznesu. Niestety mąż Marioli często staje po stronie Dominiki. Uważa, że skoro przez kilka lat pracowała w Niemczech jako kelnerka, to zna się lepiej od nich na prowadzeniu gastronomii. Po 4 tygodniach udaje się otworzyć restaurację. Niestety Mariola i Dominika nadal się nie dogadują. Dodatkowo Mariola ma wrażenie, że Dominika podrywa Kamila. Pewnego dnia do restauracji przyjeżdża w odwiedziny Halina, matka Dominiki, wraz z jej 6-letnim synem Bartkiem. Mały jest trochę podobny do Kamila, co budzi podejrzenia Marioli.  Kamil twierdzi jednak, że nie jest ojcem Bartka. Mariola próbuje dowiedzieć się czegoś o dziecku od Dominiki, jednak ta ją zbywa. Kobieta ma dość i prosi o pomoc swojego kuzyna Darka, który jest prywatnym detektywem. Darek mówi Marioli, że najszybszym sposobem będzie zrobienie testu DNA, poleca jej zaprzyjaźnioną klinikę, w której na pewno dostanie zniżkę. Marioli udaje się wreszcie zdobyć próbkę dziecka do badań. Przy okazji dowiaduje się, że Dominika przez kilka lat właściwie nie wychowała syna, który mieszkał z babcią. Tymczasem w restauracji pojawiają się bandyci, którzy próbują wymusić haracz. Mariola jest przerażona i chce im zapłacić. Dominika twierdzi, że chyba oszalała i obiecuje, że sama rozwiąże sprawę. Mariola dostaje negatywny wynik testu DNA. Dzwoni do kuzyna i mówi mu, że jednak Kamil nie jest ojcem Bartka, wspomina też o sytuacji z haraczem. Darek jest zaskoczony postawą Dominiki i postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o przyjaciółce męża kuzynki.