42-letnia Anita i 47-letni Paweł po zaledwie kilku miesiącach znajomości postanowili się pobrać. Od ponad roku są szczęśliwym małżeństwem. Kobieta bardzo chce mieć dziecko ze swoimi mężem. Paweł na początku ich związku obiecywał Anicie, że bardzo mu na tym zależy. Anita miała nadzieję, że od razu po zawarciu małżeństwa zaczną starać się o dziecko. Niestety Paweł ociąga się z podjęciem decyzji. Anita bardzo naciska na męża. Paweł pod wpływem presji ze strony żony obiecuje jej, że niedługo spełni jej prośbę. Anita wie, że dla niej to ostatnia chwila, aby mieć potomstwo, więc postanawia nie czekać. Paweł wścieka się, gdy orientuje się, że żona odstawiła tabletki. Pod nieobecność Pawła Anita postanawia przejrzeć laptopa męża. W historii wyszukiwania znajduje strony dotyczące kościoła i wiary. Kobieta jest w szoku po tym co odkryła. Paweł tłumaczy się Anicie, że nie wiedział, jak jej o tym powiedzieć, ale poczuł mocną chęć rozwoju duchowego. Mówi żonie, że często bywa na spotkaniach katolickich. Do tego zaczyna medytować i interesować się bioenergoterapią. Anita jest wściekła na Pawła, nie wierzy w jego nagłą przemianę. Anita nie wie, co ma dalej robić ze swoim życiem, zastanawia się czy nie powinna rozwieźć się z mężem. Pewnego dnia spotyka Pawła na mieście z nieznanym jej mężczyzną. Paweł przedstawia jej swojego przyjaciela Janka, który niedawno przyjechał z Niemiec. Paweł informuje Anitę, że będzie dwa razy w tygodniu jeździł z Janem do Niemiec do pracy, ponieważ Jan potrzebuje jego pomocy przy remoncie kościoła. Anita nie wierzy w to co słyszy.