52-letni wdowiec Daniel mieszka w willi typu bliźniak z bratem Zbyszkiem i Szwagierką Ewą. Szwagierka przybiega po Daniela, informując że chorujący od dawna Zbyszek umiera. Przed śmiercią brat odzyskuje świadomość i wyjawia Danielowi, że biologicznie nie są braćmi. Daniel, wychowany w etosie rodowego nazwiska (ojciec założył znaną sieć cukierni) z wiadomością, że został adoptowany, traci część tożsamości. Szuka prawdy o swoim pochodzeniu. Bierze próbkę DNA brata, zanim ciało zostanie zabrane. Na pogrzebie bezskutecznie próbuje uzyskać jakieś informacje od najstarszej ciotki. Otrzymuje wyniki DNA, które potwierdzają, że Zbyszek biologicznie nie był jego bratem. 52-latek jest zdeterminowany, żeby odnaleźć swoje korzenie. Z poszukiwań w dokumentach, rozmów ze świadkami i wizyt na cmentarzu wyłania się melodramatyczna historia przyjaciół matki: zakonnicy i chłopaka pochodzenia żydowskiego, który musiał opuścić Polskę po marcu 1968 roku. Wszystko wskazuje na to, że to są jego biologiczni rodzice.