Ukryta prawda

odcinek 1271

Ukryta prawda

61-letnia Maria mieszka z mężem Andrzejem w podwarszawskiej wsi. Kobieta zajmuje się domem, a Andrzej gospodarstwem. W pobliżu mieszka z mężem 31-letnia córka małżonków. Andrzej przechodzi zawał, po którym przewartościowuje swoje życie. Kilka tygodni później mężczyzna nagle znika. Wkrótce okazuje się, że wynajął mieszkanie w Warszawie – i nie planuje wrócić na wieś. Maria jest wstrząśnięta rozwojem wypadków. Podejrzewa, że mąż ma kochankę, ale nic na to nie wskazuje. Kobieta, która musi teraz zajmować się sama całym gospodarstwem, jest wściekła na Andrzeja. Złości się też na córkę i zięcia, którzy nie chcą jej pomóc (mają swoją pracę: córka jest nauczycielką, a zięć weterynarzem). Andrzej wraca w końcu na wieś, przeprasza rodzinę. Mówi, że po prostu miał kryzys i musiał być sam. Mężczyzna narzeka na pracę na gospodarstwie, chce korzystać z życia. Maria próbuje podejść do tego ze zrozumieniem, ale szybko traci cierpliwość. Wkrótce Andrzej znów znika. Córce udaje się namierzyć jego telefon. Gdzie tym razem uciekł mężczyzna?