Podczas remontu mieszkania Iza i jej mąż Janek mieszkają z rodzicami kobiety - Erykiem i Wandą.
Pewnego dnia po powrocie od znajomych odkrywają, że zniknęły wszystkie ich pieniądze wypłacone
na czas remontu. Ojciec Izy, niechętny Jankowi, uważa, że do żadnej kradzieży nie doszło, że to Janek
ukrył pieniądze, żeby ich oskarżyć. Mężczyzna miał kłopoty z prawem, a nawet wyrok za kradzież. Z
kolei Wanda zauważa, że w dniu kradzieży odwiedził ich przyjaciel Roman. Może to on ukradł
pieniądze? Eryk oburzony zaprzecza: jego przyjaciel nie jest złodziejem! Janek chce, by Iza zerwała
kontakty z rodzicami, ale wtedy jej mama ma atak serca i trafia do szpitala. Kobieta ma wyrzuty
sumienia i troskliwie zajmuje się matką, podczas rekonwalescencji. Któregoś dnia Iza spotyka Romana
wychodzącego od jej rodziców. Mówi, że wie, że to on ukradł pieniądze na ich remont. Roman
reaguje śmiechem. Dwa dni później Iza spotyka się z przyjaciółką w kawiarni. Jest w szoku, gdy widzi
swojego ojca z młodą kobietą. Ojciec przekazuje jej kopertę. Iza domyśla się, że daje jej pieniądze...