35-letnia Magda odbiera od listonosza list polecony z sądu w Pruszkowie zaadresowany do jej męża
Michała. Po otwarciu koperty okazuje się, że to wezwanie do sądu. Chodzi o ustalenie ojcostwa oraz
alimenty na dziecko. Kobieta jest w szoku. Dopytuje męża od kiedy ma kochankę. Michał zaprzecza,
że kiedykolwiek miał romans. Nie było też żadnego skoku w bok. Magda w to nie wierzy. Wychodzi na
jaw, że kobieta, która pozwała Michała o alimenty – Anna - pracuje jako sprzątaczka w hotelu w
Pruszkowie, w którym mężczyzna był niecały rok temu na służbowym wyjeździe integracyjnym.
Michał przyznaje, że wtedy bardzo się upił, ale nigdy nie zdradziłby Magdy. 35-latka jest rozdarta,
wyrzuca męża z domu. Chce zaczekać do wyjaśnienia sprawy. Wypłakuje się swojemu przyjacielowi
Bartkowi. Badania DNA zlecone przez sąd podczas pierwszej rozprawy potwierdzają ojcostwo
Michała. Magda jest wściekła. Chce rozwodu.