Ukryta prawda

odcinek 1247

Ukryta prawda

26-letnia Edyta skromna, uczciwa przedszkolanka, dostaje wezwanie do zapłaty zobowiązań brata. Adam wziął rok temu kredyt na rozkręcenie myjni samochodowej, który ona podżyrowała. Wściekła Edyta idzie do brata, który zamiast pilnować biznesu, zaprosił kumpli na imprezę i rozkłada bezradnie ręce. Myjnia okazała się niewypałem, ledwo starcza mu na pracownika i opłaty, będzie musiał zamknąć interes. Kobieta jest załamana zachowaniem nieodpowiedzialnego brata, który nawet nie powiedział jej o swoich problemach. 26-latka nie jest w stanie spłacać jego długu, bo wynajmuje kawalerkę i żyje z miesiąca na miesiąc. Jedyną osobą, która może szybko pożyczyć jej pieniądze na spłatę długu jest Stanisław - zamożny biznesmen, u którego Edyta pracuje jako opiekunka jego wnuka Tomka. Zdesperowana kobieta prosi mężczyznę o pożyczkę. Stanisław chętnie się zgadza, spłacając całość zadłużenia. Jedyne, czego chce, to żeby umówiła się z nim na kolację. Edyta jest zdziwiona i trochę wystraszona, ale zgadza się. Mężczyzna zyskuje przy bliższym poznaniu. Tymczasem Edytę denerwuje, że brat, zamiast wziąć się w garść, wpadł w imprezowy ciąg. Kobieta boi się, że narobi kolejnych długów. Żali się Stanisławowi…