Judyta mieszka z mężem i 18-letnią córką Klaudią. Ze względu na pandemię COVID-19 małżonkowie mają coraz większe problemy. Kryzys mocno dotknął branże, w których pracują. Na domiar złego nie potrafią znaleźć lokatorów do mieszkania, które kupili na kredyt i wyremontowali za większość oszczędności, licząc na zyski w przyszłości. Grzegorz, do tej pory wspaniały mąż i ojciec, robi się coraz bardziej agresywny. Judyta, kobieta wrażliwa i pełna empatii, podejrzewa, że to efekt przewlekłego stresu. Stara się usprawiedliwiać męża. Mężczyzna zaczyna jednak wpadać w furię kompletnie bez przyczyny, coraz częściej podnosi też na żonę i córkę rękę. Judyta jest przerażona. Boi się zadzwonić na policję. Wkrótce Grzegorz zostaje wyrzucony z pracy, ponieważ rzucił się w amoku na kolegę. Judyta ucieka z córką z mieszkania. Teściowa, która nie wierzy, że jej ukochany syn mógłby się tak zmienić, próbuje przekonać ją do powrotu. Kilka dni później teściowa trafia do szpitala. Upadła i uderzyła głową w stół po tym, jak Grzegorz ją odepchnął…