30-letni Adrian bawi się wraz z narzeczoną Pauliną na weselu jej dalekiej kuzynki. Mężczyzna, mocno już podpity, kłóci się z byle powodu ze swoją dziewczyną. Chwilę później poznaje przypadkiem Marzenę, która jest osobą towarzyszącą jednego z kolegów pana młodego. Adrian żali się jej na narzeczoną, mówi, że jest kłótliwa i obrażalska. Za kilka miesięcy sami mają wziąć ślub, ale on już nie wie, czy to na pewno dobry pomysł. Po weselu wybucha awantura. Okazuje się, że zaginęły pieniądze, które goście wręczyli młodej parze w kopertach oraz część prezentów. Adrian, który pijany przez pomyłkę wszedł do pokoju nowożeńców i zasnął, zostaje obwiniony o zaistniałą sytuację. Pretensje mają do niego właściwie wszyscy, w tym narzeczona. Mężczyzna jest coraz bardziej zestresowany. Pocieszenie znajduje u Marzeny, którą spotyka przypadkowo na ulicy jakiś czas po weselu. Mężczyzna coraz mocniej zbliża się do dziewczyny…