Według podkomisarza Marka Opornego (nomen omen!) nikt nie stoi ponad prawem. Nawet jego koledzy - policjanci. Gdy znajduje dowody na korupcję jednego z nich, z bezpiecznego, ale nieco nudnego Działu Analizy Komendy Stołecznej zostaje przeniesiony do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego na Czerniakowie, by tam realizować detektywistyczne zapędy.