58-letni Henryk jest wdowcem. Jego żona Barbara przegrała walkę z nowotworem. Życie mężczyzny wypełnia pustka i samotność. Któregoś dnia na bazarze Henryk spotyka przypadkiem Dorotę, swoją miłość z licealnych czasów, która niedawno się rozwiodła. Mężczyzna zaczyna spędzać z nią coraz więcej czasu. Podczas swoich urodzin przedstawia ją dzieciom i wnukom. Dorota zostaje chłodno przyjęta. Córki sprzeciwiają się związkowi ojca, odwołują się do żałoby po zmarłej Barbarze, którą Henryk ich zdaniem za szybko zakończył. Widząc rodzinne problemy ukochanego, Dorota próbuje usunąć się w cień, ale Henryk nie daje za wygraną i zabiera ją na weekend za miasto. Po powrocie z wyjazdu okazuje się, że mieszkanie Doroty zostało okradzione. Henryk proponuje jej więc, by z nim zamieszkała. Kobieta ma jednak wątpliwości, czy wiązać się z mężczyzną i znosić niechęć jego dzieci…