Andrzej przywozi rodzącą Kingę do szpitala. Ona w szoku i bólu nieoczekiwanie proponuje mu ucieczkę. Jeszcze może im się udać… Andrzej odmawia. Przekazuje Kingę ratownikom. Sam pozwala się aresztować. Odmawia zeznań. Chce rozmawiać tylko z Julią.
Zbliża się ślub Moniki i Wiktora. Monika nieoczekiwanie prosi Julię, aby była jej świadkową. Wiktor przyprowadza na wspólne spotkanie swojego świadka, którym będzie Miller. Po rodzinnej kolacji odwozi on Julię i Lenkę do domu. Tam okazuje się, że było włamanie. Miller zabiera wszystkich do siebie. Julia z Lenką nocują u niego.
Julia dowiaduje się, że Tomasz dzwonił z powodu śmierci Marii Jedlińskiej. W nocy miała drugi udar. Jej mąż Dominik w rozpaczy zaatakował Krzysztofa, obwiniając go o jej śmierć. Co dalej z pozwem? Julia dowiaduje się, że Wiktor i Monika rozmawiają z prawnikami koncernu. Czemu o tym nie wiedziała? Czy to zdrada?!
Prawnicy proponują korzystną ugodę przedsądową. W zamian za zrzeczenie się roszczeń obiecują wypłatę miliona każdemu z poszkodowanych. Pod warunkiem, że nie dojdzie do procesu. Okazuje się, że Monika po cichu negocjowała z koncernem, który złożył też lukratywną propozycję kancelarii. Wiktor jest wściekły, że zrobiła to za jego plecami. Ich ślub wisi na włosku…