Dr Michał Morawski przyjmuje 20-latklę, która zatruła się oparami z produkcji kiszonej kapusty. Pacjentka wraz ze swoim chłopakiem na własną rękę kiszą warzywa i sprzedają gotowe kiszonki na targach żywności. Dziewczyna ma dość kieszonkowego biznesu, tymczasem jej chłopak jest dumny z dobrze prosperującej firmy i dochodów jakie ta przynosi. Wkrótce pacjentka każe mu wybierać między nią a firmą. Zaślepiony wizją przyszłych zysków 20-latek zabiera wszystkie pieniądze, które wspólnie zarobili i zostawia dziewczynę. Jednocześnie do dr Dominiki Gajdy zgłasza się mężczyzna, który zasłabł w klinice leczenia niepłodności po tym, jak okazało się, że nie może mieć dzieci. Pacjent bardzo się tego wstydzi. Razem z żoną od 3 lat starają się o dziecko. Kobieta jest załamana diagnozą, marzy o tym, by zostać mamą i za namową siostry chce przekonać męża do sztucznego zapłodnienia. Pacjent kategorycznie odmawia.