70-letni Antoni Brodak oskarżony jest o uszkodzenie ciała licealisty, 17-letniego Mirka Knasia.
Do zdarzenia doszło na działkach. Antoni twierdzi, że pobił nastolatka, ponieważ ten zakłócał mu spokój, puszczając głośno muzykę. Mirek często przyjeżdżał na działki i spędzał czas ze znajomym w altanie rodziców. Głośno się śmiali, krzyczeli i przeklinali, co nie podobało się starszemu panu, który przyjeżdżał na działkę, by odpoczywać. Gdy próby porozumienia się z nastolatkami okazały się nieskuteczne, zdenerwowany Antoni chwycił rurę od odkurzacza i zaczął nią okładać pyskatego właściciela altany. W finale, dzięki świadkowi z zespołem Downa, na jaw wychodzi, że Antoni przez całą rozprawę ukrywał prawdziwe motywy swojego postępowania.
Program obejrzysz na platformie VOD player.pl.