Marta rozgląda się po twarzach kobiet, które znajdują się w mieszkaniu Fryderyka i robi złośliwe uwagi. Fryderyk próbuje się tłumaczyć, ale wychodzi mu to dosyć koślawo. Z odsieczą przybywa mu Staś. Sytuacja powoli sama się wyjaśnia - najpierw wychodzi Janina, zaraz po niej Patrycja. A zdenerwowana Marta zabiera ze sobą syna… Zostaje tylko Marianna. Zaprasza Fryderyka i Stasia na urodziny Oli. Izabella umawia się z fachowcem na zbudowanie podjazdu dla wózków inwalidzkich przed jej domem. Rozmowie matki przysłuchuje się Gosia. Fryderyk bezskutecznie próbuje skontaktować się ze Stasiem. Chłopiec jest wciąż obrażony na ojca! Z kolei Gosia przygotowuje się do wyjazdu do Paryża. Teraz gdy stała się twarzą agencji modelek, czeka ją dużo pracy. Fryderyk żali się Patrycji, że Staś nie odbiera od niego telefonów. Patrycja wyczuwa dla siebie wielką szansę.