Bożena Broniewicz nie widziała już swojej córki, która przebywa w schronisku dla nieletnich. 15-letniej Paulinie Broniewskiej zarzuca się zabójstwo przyrodniego brata Marka Falińskiego. Nastolatka twierdzi, że to był wypadek. Marek miał upaść i nadziać się na jej nóż. Mało kto jednak wierzy w jej wersję. Czy okaże się morderczynią?