Agata wynajmuje tania kawalerke i bezskutecznie szuka pracy – wszystkie firmy zostaly uprzedzone przez jej bylego pracodawce, ze nie jest godna zaufania. Humoru nie poprawia jej nawet telefon od Doroty, która znalazla jej zastepstwo do sprawy z urzedu. Zalamana, Agata wsiada w pociag i jedzie do ojca, do Bydgoszczy. Znajduje go na boisku pilkarskim, w trakcie meczu druzyny mlodziezowej, której jest trenerem. Jego chlopaki przegrywaja, ale Andrzej potrafi ich zmotywowac w przerwie. Jego slowa trafiaja tez do Agaty, która postanawia wziac sprawy w swoje rece. Wraca do Warszawy i bierze niechciana wczesniej sprawe z urzedu. Jej klientem jest Oskar, byly kierowca Jerzego Pachmana – jednego z najbogatszych ludzi w Polsce. Oskar twierdzi, ze jest ojcem dziecka Ewy Pachman, zony milionera, z która mial romans. Zarówno Pachman, jak i Ewa, zaprzeczaja. Agata odkurza dawno zapomniane ksiazki prawnicze i stawia sie w sadzie. Poczatki sa trudne, zwlaszcza ze niespodziewanie jej przeciwnikiem okazuje sie doswiadczony i pewny siebie mecenas Debski. Czy uda jej sie wygrac swoja pierwsza prawdziwa sprawe? Dorota proponuje jej dolaczenie do wspólnoty biurowej, w której wraz z kolega zamierzaja prowadzic swoje kancelarie. Agata zgadza sie, zaprasza tez do wspólpracy wydzwaniajacego do niej bylego asystenta - Bartka.