Agata, szefowa dzialu prawnego w koncernie ubezpieczeniowym nadzoruje proces, jaki jej firmie wytoczyla jedna z klientek, Magda Niewczas. Jej podwladny, przystojny mecenas Hubert Sulecki, wygrywa, pozbawiajac Magde odszkodowania. Przegrana reprezentuje mecenas Marek Debski, który od razu nastepuje Agacie na odcisk, oskarzajac Huberta o nieuczciwosc. Mecenas Debski nie wie, ze pania mecenas laczy z Hubertem cos wiecej niz relacja zawodowa. Podczas romantycznej kolacji Hubert niepodziewanie oswiadcza sie. Agata nie wie, co odpowiedziec. Jest po uszy zakochana, ale czuje, ze powinna najpierw lepiej poznac narzeczonego – nie wie nic o jego rodzinie, przyjaciolach… Nastepnego dnia, Agata przychodzi do firmy z pierscionkiem zareczynowym na palcu. W biurze czeka na nia nowozatrudniony asystent: Bartek. Agata od razu kieruje sie do pokoju Huberta. Hubert jest wniebowziety na widok pierscionka; tak sie denerwowal ich wczorajsza rozmowa, ze cala noc przepracowal. Na dowód tego Hubert podsuwa Agacie dokumenty prawne, które przygotowal jej do podpisu. Agata podpisuje. Z biura wyciaga ja telefon od mecenasa Debskiego. Okazuje sie, ze Magda usilowala popelnic samobójstwo. Co wiecej, Debski wyjawia Agacie, ze Hubert ma na sumieniu znacznie wiecej… Agata wysmiewa go, do Huberta jednak dodzwonic sie nie moze. Nie zastaje go takze w jego mieszkaniu, a nastepnego dnia – równiez w pracy. Hubert wyparowal, a Agata zostaje wezwana do prezesa. Dowiaduje sie, ze dokument, który wczoraj podpisala jest, delikatnie mówiac, podejrzany… Zapowiada sie na to, ze pani mecenas Przybysz zostanie na lodzie i zawodowo, i prywatnie. Jak sobie poradzi?