Rok 1978. Porucznik Mróz prowadzi śledztwo w sprawie wydarzeń w Świętoszynie. Otrzymuje zadanie – znaleźć winnego śmierci Jagody Titko. Nieważne jak i czyim kosztem. Teresa Titko pogrążona jest w żałobie po śmierci córki. Obie z Mają dobrze przeczuwają zamiary Gierka i jego ludzi.
W 2010 r. policja ekshumuje szczątki Stanisława Wanio, a Kornelii – dzięki pomocy syna – udaje się namierzyć Wolańską i Mroza. Kobieta coraz bardziej zaprzyjaźnia się z Mają Simonides, która pomaga jej rekonstruować zdarzenia. W Mai zaczyna tlić się uczucie jakim darzyła niegdyś siostrę Kornelii, Jagodę.
Tajemniczy pacjent wspomina proces, który doprowadził do skazania winnego tragedii w Świętoszynie. Uczestnicy ogniska w leśniczówce zostają powołani na świadków. Maja jako jedyna zeznaje całą prawdę… Czy to jednak wystarczy, żeby pokrzyżować plany oficjeli?
W 2010 r. policja dokonuje zaskakujących ustaleń, po zbadaniu DNA pacjenta w bandażach oraz szczątków Wanio. Mróz i Wolańska są bardzo zaniepokojeni wiedzą Kornelii o sprawie sprzed lat i próbują za wszelką cenę ustalić jej źródło. Kornelia chroni je, przeczuwając niebezpieczeństwo.