Maciek (29) to rolnik, który znalazł sobie żonę z miasta: 28-letnią Olgę. Niedawno zmarł jego ojciec i mężczyzna przejął rodzinne gospodarstwo. Jego matka Bożena wolałaby, żeby ożenił się z miejscową dziewczyną Marylką (27), córką sołtysa i dziedziczką ubojni bydła, z którą kiedyś się spotykał. Bożena wmawia synowi, że Olga na pewno go zdradza – znów musiała zostać dłużej w pracy. Olga nie przepada za wsią, przed ślubem namawiała Maćka, żeby sprzedał mało dochodowe gospodarstwo i przeprowadził się do niej do miasta, bo tam mają lepsze perspektywy. Maciek jednak nie wyobrażał sobie opuszczenia rodzinnej miejscowości i Olga nie mając wyjścia, przeprowadziła się tu, ale widać, że się męczy. Nie chce pomagać przy obrządku ani na polu, narzeka, że daleko do kina, kawiarni. Maciek zwierza się najlepszemu kumplowi. Ten donosi mu, że widział Olgę, jak flirtowała z jakimś facetem w kawiarni w mieście, zrobił im nawet zdjęcia. Maciek przygnębiony pokazuje matce zdjęcia żony z kochankiem. Miała rację! Bożena wszystko mu jednak wyjaśnia – to nie kochanek Olgi, ale… kuzyn Marylki. Bożeny nie stać było na prywatnego detektywa, więc zapłaciła mu, żeby śledził Olgę i przetestował jej wierność. Z żalem, ale musi przyznać, że Olga mu nie uległa. Któregoś dnia Maciek znajduje jednak w komórce żony gorący sms od kochanka…