Mikołaj (32) jest nauczycielem matematyki, szczęśliwym mężem Wiolety. Zamyka salę po skończonych lekcjach, gdy słyszy czyjś płacz. To Asia, 17-letnia uczennica, którą uczy matematyki inna nauczycielka, Dorota. Asia płacze, że znowu dostała jedynkę i boi się wracać do domu. Mikołaj ją pociesza. Asia przytula się do niego i go całuje. Gdy Mikołaj ją odpycha i mówi, że źle zrozumiała jego intencje, Asia pokazuje mu liścik, który rzekomo od niego dostała: z wyznaniem miłości, podpisany „Mikołaj”. Nauczyciel przekonuje ją, że pewnie ktoś z jej kolegów albo koleżanek zrobił jej głupi kawał. Następnego dnia w szkole Mikołaj zwierza się swojemu koledze, Arkowi, który doradza mu zgłosić sprawę do dyrektora. Asia jednak sama przychodzi do Mikołaja, przeprasza go za wczoraj i obiecuje, że to się już więcej nie powtórzy. Któregoś dnia Asia pojawia się zapłakana w mieszkaniu Mikołaja. Prosi go o pomoc: mama ją zbiła za złe oceny, to nie był pierwszy raz i ona już nie może tego wytrzymać. Wioleta jest zła, że mąż wychodzi w domu, w dodatku dowiaduje się o pocałunku z nastolatką, Mikołaj zapewnia ją jednak, że nie pozwoliłby sobie na romans z uczennicą. W kolejnych dniach Mikołaj nadal pomaga Asi i dziewczyna w końcu wyznaje mu miłość. Informacja o romansie Mikołaja i Asi dociera do dyrektora w postaci anonimu... Mikołaj usiłuje dojść do tego, kto go wysłał...