Aneta (26) i Paweł (24) są rodzicami prawie rocznego Stasia. Aneta niedługo ma wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim. Jest załamana, gdy Staś nie dostaje się do żłobka. Zbiega się to w czasie z utratą pracy przez Pawła i mężczyzna proponuje, że zajmie się synkiem. Aneta się waha – nie wie, czy Paweł sobie poradzi, ale ponieważ nie stać ich ani na opiekunkę ani na prywatny żłobek, godzi się na propozycję męża. Któregoś dnia, będąc w pracy, Aneta zauważa swojego synka na spacerze z obcym mężczyzną Rafałem (35). Rafał wyjaśnia jej, że jest znajomym Pawła, który poprosił go o przypilnowanie Stasia przez godzinę. Aneta jest wściekła na męża, ale on uspokaja ją: nie chciał zapeszać, ale był na rozmowie o pracę, poprosił kolegę o pomoc. Jakiś czas później Anetę odwiedza przyjaciółka. Kobieta zauważa, że Staś ma w rączce ozdobny kolczyk. Paweł zapytany przez żonę, tłumaczy, że Staś był w piaskownicy i pewnie tam go znalazł. Aneta mu wierzy, dopóki nie znajduje w torbie podręcznej biustonosza! Uważa, że Paweł ją zdradza. Gdy wzburzona Aneta wychodzi ze Stasiem na spacer, pojawia się kobieta, która oskarża ją o porwanie Stasia. Podczas konfrontacji z policją wezwany na miejsce Paweł musi powiedzieć prawdę...